niedziela, 17 kwietnia 2011

Śmierć początkiem nowego życia

Śmierć początkiem nowego życia

Autorem artykułu jest Tomasz Bury



Zmieniamy się od momentu urodzenia. Ciało ludzkie w każdym momencie życia ulega wielu metamorfozom. Przechodzi przez liczne choroby, znosi uszkodzenia. Poddaje się także pozytywnym przemianom, daje się leczyć, umacniać i upiększać.

Śmierć najważniejszą zmiana

Z każdą chwilą życia człowieka jego ciało się przeistacza. Zmienia się tak, jak zmienia się człowiek przechodząc etapy dzieciństwa, dorosłości i starości. Jednak największą zmianą jaka czeka człowieka jest, wedle wedyjskiej religii i filozofii, śmierć.

W religii wedyjskiej śmierć nie jest jednak końcem, lecz początkiem. Ciało żyje dzięki trwającej w nim duszy. To dzięki niej możemy kierować naszym życiem i ciałem, możemy zmieniać swoje ciało. To ona jest naszą istotą. Ostateczną zmianą, jaką przechodzi dusza jest śmierć ciała. Śmierć nie jest jednak końcem dla duszy. Jest dla niej początkiem nowego życia – życia w nowym ciele.

Wędrówka dusz – filozofia życia

Ta wędrówka dusz znana ze wschodnich religii i filozofii, zwana reinkarnacją, ma swoje początki w myśli antycznej. Pojawiała się w myśli wielu epok i kultur. Jednak to w religii i filozofii wschodu pozostaje do dziś. Zgodnie z tą filozofią dusza po śmierci może odrodzić się w nowym ciele. Rodząc się ponownie może także wejść w ciało zarówno człowieka, jak zwierzęcia. Może odrodzić się także jako roślina.

Bhagavad-gita porównuje zmianę, jaka zachodzi dla duszy w momencie śmierci do osoby zrzucającej stare, bezużyteczne ubrania i przyodziewającej nowy strój. Niezależnie od tego co robimy, nasze ciało w końcu się zużywa. Musimy pogodzić się z tym faktem, że po śmierci jednego ciała czeka na nas nowe.

Wprawdzie wszyscy wiemy, że kiedyś umrzemy, ale ciągle snujemy nowe plany. Zapominamy, że śmierć przyjdzie kiedyś i do nas. Święci i filozofowie opisywali to jako najbardziej zadziwiający fenomen. Chociaż dostrzegamy to, że wszyscy się starzejemy i umieramy, na co dzień zapominamy o śmierci. Z tego powodu zaniedbujemy to, co jest najważniejsze w życiu. Zapominamy o samorealizacji. Śmierć przypomina nam, że życie nie trwa wiecznie. Dobrze jest zatem starać się dążyć do realizacji swoich marzeń i celów w każdym momencie życia.

Metamorfoza

Kiedy jednak kończy się życie czeka nas metamorfoza i odrodzenie. Kondolencje zebrane podczas pogrzebu są początkiem do nowej drogi. Kobieta w następnym życiu może narodzić się jako mężczyzna. W jednym życiu można mieć ciało silnego Latynosa w innym delikatnej Azjatki. Dusza może także narodzić się na nowo w ciele owada, zwierzęcia czy rośliny - w zależności od tego, co czyniliśmy w ciągu życia i jakie były nasze pragnienia. Dość istotne jest, by zrozumieć jak dusza wędruje i przemieszcza się z jednego ciała do następnego.

Od czego zależy jakie ciało dostaniemy w nowym życiu?

Karma i pragnienia

Są dwa czynniki decydujące o tym, jakie ciało otrzymamy w następnym życiu. Pierwszym z nich jest karma. Karma to wynik naszego dobrego lub złego zachowania. To jaką mamy karmę zależy do tego, co czynimy w ciągu poprzedniego życia. Drugi czynnik stanowią nasze pragnienia – uściślając, są to rzeczy materialne, które nas cieszą, które chcemy posiadać.

Wyobraźmy sobie, że kupujemy samochód. Skoro chcemy go kupić, pragniemy go mieć. Chcemy cieszyć się tym samochodem. Na jego zakup mamy jednak określoną ilość pieniędzy. Przy wyborze modelu samochodu trzeba wziąć pod uwagę obie te rzeczy - aby nas usatysfakcjonował i aby wystarczyło nam pieniędzy.

Egzamin końcowy”

Kriszna mówi nam, że stan świadomości, jaki mamy opuszczając swoje obecne ciało określa to, jakie ciało dostaniemy rodząc się ponownie. Śmierć to nasz „egzamin końcowy”, do którego powinniśmy się przygotować kultywując myśl Kriszny. Można by pomyśleć, że w momencie śmierci „nadrobi się” wszystkie błędy przyjmując w ostatniej chwili religię. Jednak, niestety, tak się nie da. Myśli, pragnienia, jakie żywimy, wszystko, co robimy w ciągu życia ma znaczenie. To wszystko ma wpływ na nasze kolejne życie. Od tego wszystkiego zależy ostateczny stan świadomości, jaki posiadamy umierając. Nie da się go zmienić w ostatniej chwili przyjmując wiarę. Na tym „egzaminie” nie da się oszukać.

Koniec wędrówki

Prawo Karmy mówi, że to, co czynimy wraca do nas, w postaci kary lub nagrody. Jeżeli czynimy coś dobrego, w kolejnym życiu wraca do nas dobro. Jeżeli czynimy coś złego, dostajemy pewnego rodzaju karę - musimy to odpracować na kolejnym życiu. Kiedy nauczymy się podejmować zachowania pozbawione karmicznego obciążenia, tzw.„akarmiczne”, po których nie będzie nam się należała ani kara ani nagroda, skończy się wędrówka duszy. Będziemy mogli spokojnie wrócić do domu Pana.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz